Kim jest mistrz ceremonii pogrzebu humanistycznego? To pytanie pojawia się rzadko, dopóki nie stajemy przed koniecznością zorganizowania pożegnania bliskiej osoby. Czy to najlepsze określenie dla osoby prowadzącej ceremonię? A może istnieje słowo, które lepiej oddaje istotę tej roli? Niekiedy okazuje się, że język nie zawsze nadąża za zmianami kulturowymi i społecznymi.
Jako osoba zajmująca się ceremoniami pożegnalnymi, wiem jedno – określenie „mistrz ceremonii pogrzebu humanistycznego” często nie oddaje tego, czym faktycznie zajmuję się na co dzień. Szukam więc słowa, które lepiej wyrazi istotę tej roli.
Mistrz ceremonii – nazwa zbyt formalna?
Najczęściej spotykane określenie to „mistrz ceremonii pogrzebu humanistycznego”. Brzmi dostojnie, profesjonalnie, ale… może także budować dystans.
„Mistrz” sugeruje osobę, która kontroluje sytuację, przewodzi i zarządza przebiegiem wydarzeń. Jednak pogrzeb humanistyczny nie jest spektaklem – to intymne, osobiste pożegnanie. Osoba prowadząca taką ceremonię powinna być raczej towarzyszem w żałobie niż reżyserem wydarzenia.
Rytualista, ceremoniałysta – za dużo patosu?
Inne propozycje, jak „rytualista” czy „ceremonialista”, mogą wydawać się bardziej neutralne. Jednak często brzmią sztucznie – jak coś wyjętego ze scenografii teatralnej. A przecież pogrzeb to nie widowisko, lecz przestrzeń na emocje i pamięć.
Architekt rytuału – zbyt chłodno i technicznie?
Niektórzy sugerują „architekt rytuału”, co ma podkreślać twórczy wymiar przygotowania ceremonii. To określenie niesie jednak w sobie coś zimnego, matematycznego, jakby pożegnanie było konstrukcją, a nie opowieścią o życiu i miłości.
Celebrant czy celebrans?
Słowo „celebrant” jest coraz częściej używane w krajach anglosaskich, ale w języku polskim brzmi sucho i oficjalnie. Z kolei „celebrans” kojarzy się głównie z uroczystościami religijnymi, co nie oddaje świeckiego charakteru pogrzebu humanistycznego.
A może… towarzysz?
Zastanawiając się nad najlepszym określeniem, wracam do jednego słowa: towarzysz.
- Towarzysz pożegnania – brzmi ciepło, blisko, oddaje ideę obecności bez narzucania się.
- Towarzysz ceremonii – neutralne, ale pełne znaczenia.
- Przewodnik w żałobie – podkreśla rolę wsparcia i budowania przestrzeni do godnego pożegnania.
Może nie potrzebujemy tytułów, które budują dystans? Może wystarczy być tym, kto towarzyszy w ostatniej drodze, kto pomaga odnaleźć właściwe słowa w najtrudniejszym momencie?
Czy znajdziemy idealne określenie?
Czy istnieje idealne słowo na określenie tej roli? Mistrz ceremonii pogrzebu humanistycznego to nazwa najbardziej rozpoznawalna, ale czy najbardziej trafna?
Język ewoluuje, a wraz z nim sposób, w jaki nazywamy rzeczy i ludzi. Może pewnego dnia znajdziemy słowo, które idealnie odda istotę tej roli – kogoś, kto jest nie tylko prowadzącym, ale przede wszystkim wsparciem i towarzyszem w pożegnaniu.
A jak Wy byście nazwali osobę, która pomaga w organizacji humanistycznego pogrzebu?
Więcej o roli Celebrantki/Celebranta przeczytasz tutaj: https://celebranci.org/kim-jest-celebrant/